Wiem. Wielu z Was może się czuć niezręcznie, czytając w tytule tego artykułu słowo uważane powszechnie za wulgaryzm. Jakie jest jednak jego pierwotne znaczenie? Czy “pierdolić” to przekleństwo?
Zanim rozpocznę analizę semantyczno – etymologiczną TEGO słowa, pozwólcie, że dla rozluźnienia nastrojów opowiem Wam anegdotę z życia wziętą…
Czym się różni warszawianka od Ślązaczki?
Kiedy warszawiance (czy też innej Polce) powiesz “odpierdol się!”, to się obrazi, a Ślązaczka się wystroi!
Dla niewtajemniczonych: odpierdolić się w śląskich kręgach oznacza wystroić się na cycuś, czyli włożyć taką kieckę, że każdemu chłopu łeb odpadnie, czyli że będzie pod wielkim wrażeniem 🙂
Aha! Czyli jest jednak furtka dla słowa na “P”.
Pozwólcie, że zacytuję Mistrza Aleksandra i Jego wywód etymologiczny z 1927 roku:
Źródło: Aleksander Brückner SŁOWNIK ETYMOLOGICZNY JĘZYKA POLSKIEGO, Kraków 1927
“Pierdolić” znaczy zatem tyle co “mówić”, “pleść”, “bajać”… (i to znaczenie istniało już w XVI wieku!!!).
Podobno w Wielkopolsce do dziś słowo to może być tak rozumiane, tak mi kiedyś wyjaśniał mój znajomy z tamtych okolic (pierdolić = gadać pierdoły). Czy ktoś z Poznania to potwierdzi?
He… są i inne semantycznie krewne pojęcia, ale nie pierdźmy… znaczy nie pierdolmy już o tym więcej!
Jak ja kocham naszą Polszczyznę i Jej dylematy!
Całej prawdy o słowie “pierdolić” nie roztrząsnę dzisiaj w tym artykule, wbrew tytularnym zapowiedziom. Liczę na Waszą inicjatywę w tym zakresie i zachęcam do komentowania! 🙂
Pozdrawiam.
Włodzimierz
Osoby, które weszły na ten wpis, wpisywały w wyszukiwarce Google często poniższe frazy kluczowe:
- https://blendy pl/cala-prawda-o-slowie-pierdolic
- czy pierdzielić to przeklenstwo
Można
Pierdolić się z kimś -czyli uprawiać seks
Pierdolić -jako mówienie bez sensu
Spierdolić- uciec, zepsuć jakąś rzecz lub zadanie
Pierdol się, odpierdol się -czuli powiedzieć komuś żeby dał nam spokój
Ale się od pierdoliłaś – czyli gdy kobieta jest ładnie ubrana a druga jej tego zazdrości i chce jej sprawić przykrość
Obawiam się, że autorowi coś się popierdoliło (z całym szacunkiem). Pisząc o warszawiance lub mieszkance/mieszkańcowi jakiejkolwiek miejscowości używamy małych liter. Nie uchodzi robienie błędów w blogu traktującym o poprawnej polszczyźnie. Noblesse oblige.
@Paweł
Dziękuję za czujność i przyznaję rację. Nazwy mieszkańców miejscowości (miast i wsi – np. warszawianin / warszawianka) piszemy literą małą, w przeciwieństwie do mieszkańców państw (np. Polak / Polka) czy regionów etnicznych / geograficznych (np. Ślązak / Ślązaczka).
Ortografia polska pełna jest jednak niespodzianek i nie zawsze wszystkie analogie są słuszne, choćby nawet były logiczne.
Jak twierdzi Mirosław Bańko ze Słownika Języka Polskiego, “Językiem jednak rządzą nie tylko względy natury praktycznej, lecz i tradycja, która jest częścią kultury.”
[źródło cytatu: https://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/nazwy-mieszkancow;1300.html%5D
Dokładnie tak, jak napisał autor materiału, warszawianka piszemy małą literą. Zanim się komuś zwróci uwagę warto wcześniej sprawdzić. http://encyklopediateatru.pl/artykuly/18991/jaka-tam-ze-mnie-warszawianka
W warszawie rowniez mozna powiedziec ze ktos sie odpie*****ł i to bedzie znaczyć ze sie wyszykowal/ladnie ubral itd