Czy on lubił, czy on lubiał?

Pytałem się niejednej osoby, i każda niestety odpowiadała błędnie na pytanie, czy ma być “lubiał”, czy “lubił?” Oczywiście, że nie możemy inaczej powiedzieć, jak tylko “lubił”

Zasady gramatyczne jasno i wyraźnie mówią, iż czasownik “lubić” ma w wygłosie zakończenie “ić”, a nie “eć”. Przy okazji dobrze byłoby to sobie zapamiętać.

Ktoś mądry skomentował kiedyś program, nie tak dawno jeszcze nadawany przez polską telewizję “Europa da się lubić.”  Rzekł:

“Może nie jest to rewelacyjny program, co najwyżej dobry, ale medal trzeba im dać za krzewienie poprawnej polszczyzny”.

No bo głupio brzmiało by “Europa da się lubieć”, nieprawdaż?

Osoby, które weszły na ten wpis, wpisywały w wyszukiwarce Google często poniższe frazy kluczowe:

  • lubił czy lubiał
  • lubiał
  • lubić czy lubieć
  • lubiał czy lubił
  • lubiłem czy lubiałem

2 komentarze

  1. Wszystkie słowniki podają, że poprawną formą imiesłowu biernego utworzoną od czasownika “lubić” jest “lubiany”. Tymczasem, jeśli porównamy inne bezokoliczniki i odpowiadające im formy imiesłowu biernego (np. trąbić-trąbiony, wymyślić-wymyślony, pomyśleć-pomyślany, wychrypieć-wychrypiany), to dochodzimy do wniosku, że bezokolicznikowi z końcówką -ić odpowiada imiesłów bierny z końcówką -ony, natomiast bezokolicznikowi z końcówką -eć odpowiada imiesłów bierny z końcówką -any. A zatem regularnie utworzona forma imiesłowu biernego od czasownika “lubić” brzmi “lubiony”, podczas gdy regularnie utworzona forma imiesłowu biernego od czasownika “lubieć” ma właśnie postać “lubiany”, którą wszystkie słowniki podają jako prawidłową. Myślę więc, że brak jest konsekwencji lub regularności, jeśli chodzi o taką odmianę tego czasownika, która jest oficjalnie uznawana za prawidłową w naszym języku polskim, co z kolei w moim odczuciu przyczynia się do tego, że bardzo powszechnie są używane w naszym kraju takie wlasnie formy tego czasownika, jak np. “lubieć”, “ja lubiałem” czy też “ja lubiałam”.
    Pozdrawiam,
    Ireneusz

  2. Smutne, że tak mało ludzi, nawet spośród tych uważających się za znawców, rozumie o co chodzi z tym “lubianiem”.
    Weźmy za przykład słynne powiedzonko “lubiał wypić”. Jak najbardziej poprawne. Np. : Za młodu pijałem piwo “Okocim”. Lubiałem też napić się wina “Wino”. Forma “lubiać” (nie chodzi o “lubieć”) ma się tak do “lubić” jak “pijać” do “pić”. Oznacza, że robi się coś (co porabiasz) od czasu do czasu, jak przyjdzie ochota. Pijałem wódkę, podkochiwałem się w pani od polskiego, lubiałem popalać i jadałem w restauracjach. Oczywiście “lubić” to czasownik niedokonany, więc żeby go w ten sposób używać trzeba trochę elastyczności i humoru, ale tak się też używa innych czasowników niedokonanych. Można przecież coś lubić chwilowo?
    Jeżeli ktoś, za mało wykształcony, żeby odróżniać takie niuanse, zawsze poważnie mówi “lubiałem” kiedy powinien powiedzieć po prostu “lubiłem”, popełnia błąd.

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Subskrybuj kanał RSS

subskrybuj kanał RSS bloga o błędach językowych

PRZYJACIELE i PARTNERZY:

Szkolenia dla firm

Akcesoria do tabletów

Kosmetyki i suplementy dla Twojego zdrowia

 Podróże Inspiracje Biznesy