blog czy bloga bloga czy blogu

Na początku był LOG, czyli po polsku “rejestr”, “dziennik” lub “dziennik pokładowy”. Zeszyt, książka, notatnik, w którym zapisywano bieżące istotne wydarzenia w pracy, na pokładzie statku lub samolotu.

Kiedy pojawiła się sieć internetowa, czyli WEB, zaczęto w niej prowadzić zapisy, dzienniki, których celem było dzielenie się wiedzą.

Tak powstał WEB LOG = WEBLOG = WEBLOG – WEBLOG = BLOG.

BLOG jest zatem “dziennikiem sieciowym”, stroną internetową zawierającą wpisy (= posty) na dany temat. Wpisy / posty są merytorycznymi artykułami na określony temat, umieszczanymi na BLOGU zazwyczaj cyklicznie i regularnie.

Przykładem tematycznego bloga jest strona, na której właśnie jesteś. Specjalizacją bloga Blendy.pl jest pomaganie naszym Czytelniczkom i Czytelnikom w rozwiązywaniu zagadek językowych, wątpliwości i problemów, związanych z językiem polskim a ściślej: z jego poprawnością.

A wszystko to z pasji i miłości do naszej polszczyzny. 🙂

Wróćmy do tematu tego wpisu / posta, którym jest deklinacja bloga.

Pytanie #1

Piszę artykuł na blog czy na bloga?

Prowadzę blog czy prowadzę bloga?

Blog jest rzeczownikiem męskim nieżywotnym, jak na przykład “dziennik”.

Właściwą formą biernika jest zatem “piszę blog” , tak jak “prowadzę dziennik”.

Nie mówimy wszak “piszę dziennika“. Skąd więc bierze się rozpowszechniona dość szeroko forma “pisać bloga“?

Wiarygodne źródła, w tym i szacowny SJP podają, że powodem powyższego jest “upotacznianie” codziennego języka formami słów obcego pochodzenia typu “dostałem SMS’a” (zamiast SMS), mejla / e-maila (zamiast e-mail). Nie zmienia to faktu, że użycie powyższych form biernika z końcówką -a jest niestaranne, czyli kolokwialne.

Pytanie #2

nie ma bloga czy nie ma blogu?

Oczywiście, że nie ma bloga!

(Sam nie wiem, skąd się wzięło to pytanie.)

Dla pytających: nasz BLOG jest i będzie istniał tak długo, jak długo będzie potrzebny, czyli jak długo będzie czytany. 🙂

Pozdrawiam!

Włodzimierz

PS. Na koniec jeszcze jedna pokrewna ciekawostka.

Nie ma posta czy nie ma postu?

Nie będę się wymądrzał, ktoś już za mnie zrobił to zadanie, a ściśle rzecz biorąc, Pani Ula Łupińska.

Oto Jej artykuł na temat posta / postu, który znalazłem opracowując ten materiał. Perełka! Polecam!