Język polski obfituje w bardzo wiele zapożyczeń z języków obcych. Generalnie trzeba powiedzieć, iż języki świata mają tendencję do korzystania z zapożyczeń i adoptowania ich do swoich zasobów. Nie inaczej jest z językiem polskim. W naszym tekście wymienimy dzisiaj dwa przykłady wyrazów zapożyczonych.
Pierwszy z nich to słowo „literalnie”. Dla wielu osób być może słowo mało znane, jednak od dość dawna funkcjonujące, jako zapożyczenie.
Słowo „literalnie” pochodzi z łaciny i jest substytutem polskiego „dosłownie”. Coraz częściej słyszy się, iż ktoś powiedział:
“Dzisiaj rano nad polami przeszedł grad z ulewą. Literalnie (dosłownie) zmiażdżył zboże”.
Przykład kolejny. Czy ktoś by się domyślił, iż w poniższym zdaniu wyraz „zdefiniować” jest zapożyczeniem? A jednak:
„Nie potrafię zdefiniować swoich uczuć.”
„Definiować” zostało zapożyczone z angielskiego, od czasownika „define”.
A przecież jeszcze jakiś czas temu powiedzielibyśmy zamiast zdefiniować „określić”, czy „nazwać” naszych uczuć, nieprawdaż?
Osoby, które weszły na ten wpis, wpisywały w wyszukiwarce Google często poniższe frazy kluczowe:
- literalnie
- popularne wyrazy obce